Introduction to the play-area...

This blog is still alive... but we can say that it is in a coma.
We may wake up one day.

31 sty 2010

061 "one i oni w naszym życiu"



modelka Wiola i ja



"Mój tata był stróżem nocnym." tryptyk. J.L.M 1944-2008
by Lu


Ertu




Jest zawsze obok, czasami tylko słucha a czasami spacyfikuje.
Iwona M.

14 komentarzy:

  1. na zdjęciu wraz z przyjacielem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dobre... szczególnie ta pacyfikacja ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. :D no od tego są przyjaciele ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. no wlasnie cisza straszna nastała... czyżby pozamarzali wszyscy ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Lu bardzo fajne podejście do tematu

    OdpowiedzUsuń
  6. Przedwczoraj uruchomiłam swój zepsuty dysk zewnętrzny, który myślałam że szlag trafil.
    Znalazłam je zupełnie przypadkiem i stwierdziłam, że muszę je obrobić i pokazać. I trafił się temat ten.
    To ostatnie zdjęcia, jakie zrobiłam mojemu tacie, zanim zaczął chorować.
    Kiedyś, w nocy przyjechałam do niego jak pracował i poszliśmy na fajkę. Tzn on palił i rozmawialiśmy. A ja robiłam mu zdjęcia. Wyszły rozmazane, bo wtedy jeszcze nie wiedziałam za bardzo co to ISO :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietne sa Lu, MZ oczywiscie, ale ja sie nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. yy a co to znaczy MZ? :D

    OdpowiedzUsuń
  9. MZ -> Moim Zdaniem
    MSZ -> Moim Skromnym Zdaniem
    MWNTSZ -> Moim Wcale Nie Tak Skromnym Zdaniem

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo dziekuje, slaba jestem w te klocki

    OdpowiedzUsuń