Introduction to the play-area...

This blog is still alive... but we can say that it is in a coma.
We may wake up one day.

3 mar 2012

170 Ja i mój umysł


Rozpoczynamy miesięczny cykl zdjęć poświęconych autorom, tematom zaczynających się od Ja, od Ego, Superego, Alter-ego... zdjęcia o nas, dla nas, z nami i bez nas


Mój umysł to historie nieusłyszane, ale obejrzane.
Witch


Umysł? Pożarłem go.
Necrotrup.



Mój umysł jest często zakręcony, ech...
a jednak zawsze znajduje jakieś wyjście
Kaszub w Krakowie




Ertu - moj umysl jest jak Aniol... nie mam pewnosci czy istnieje :)




Mój umysł to kolorowy chaos. Miliony rzeczy, które pozornie do siebie nie pasują i często łączą się w zaskakujące kombinacje. Jego stan, kolory i kształty ciągle się zmieniają, nie zmienia się tylko ten bałagan.
fretka cynamonowa

Mój umysł jest jak pajęczyna.
Chwyta swój pokarm i przechowuje. Tworzy niezwykłe formy.
Potrafi przerażać i fascynować.
Czasami mam wrażenie, że mogę go zniszczyć - ale on i tak odtworzy swoje struktury.
LangeL

8 komentarzy:

  1. no tak, można się pośmiać.. chyba zniżkę jakąś dam za terapię :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ertu, anielski umysł, rewelacja. Anioły składają się z inteligencji i wolnej woli (choć już zamkniętej), tylko nam się nie rozpłyń w niebiesiech

    OdpowiedzUsuń
  3. a pajęczyna niczego niczego, to groźny pająk chyba, wrrrr

    OdpowiedzUsuń
  4. Pajęczyna straszna... Miałam pisać, że wszystko, co w nich siedzi jest straszne, ale ugryzłam się w klawiaturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Popatrzyłam na realizacje i... kocham Was :* Wasze umysły są świetne :)

    Ula nie gryź klawiatury ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Necro! Wróciłeś :D hurra :)

    OdpowiedzUsuń