Introduction to the play-area...

This blog is still alive... but we can say that it is in a coma.
We may wake up one day.

7 cze 2009

0026 Nieobecność.


A może zamiast pokazać osoby i rzeczy, które są, pokazać, że kogoś lub czegoś nie ma?






"Kormoran?"
błędny rycerz






Nic.
Pan Truciciel





LangeL
Pomysłem byłoby nie pojawienie się w tym wyzwaniu (nieobecność), ale przypomniałam sobie, jak to mnie nie było... i co później zastałam w domu. No to musiałam wyhodować to "coś" ponownie na jednym elemencie. ;)
Zasuszonych kwiatków jako efektu nieobecności nie fotografuję!



Dentharg - Król śmietniska wyszedł na spacer i zajął miejsce



RaOl




Yuurei - po przerwie ale jestem




Ertu
(Stary Cmentarz w Rejkiaviku)



Na dobry początek.
Necrotrup.



Nmofmak: nieobecność.



9 komentarzy:

  1. ok, super, chociaz to moze byc smutny pomysl...
    a w ogole wydamy album, co Wy na to? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ertu, świetny pomysł. Rozumiem, że zajmiesz się sprawą i poszukaniem sponsorów :)))))

    Co do tematu - smutny, ale jakże wiele daje możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no wlasnie zaczalem rozmowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba cos pokielbasilem :(

    OdpowiedzUsuń
  5. a z kim zacząłeś rozmowy? :)
    zapraszam na e-maila :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziekuje :)
    Emalia jutro, bo dopiero z pracy wrocilem i padam na resztki zebow...pa pa

    OdpowiedzUsuń
  7. No, cos drgnelo, wbrew pozorom temat nie jest trudny :)
    Lucjo, obiecana emalia nadejdzie, jak odespie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, dobrze... nie poganiam :)

    OdpowiedzUsuń