fadeout / raol
Lu/ all by myself
Yuurei - no więc... może bez komentarza ;)
leela
Necrotrup.
Iwona M.
Raz na tydzień jedno z nas wyznacza temat, który staje się wyzwaniem dla pozostałych...
====================
Jak dodawać projekty do wyzwań?
Żeby móc edytować wyzwanie stworzone przez kogoś innego, należy posiadać prawa administratorskie. Każdy kolejny projekt zamieszczamy NAD już istniejącym.
Jeżeli pojawią się wątpliwości lub problemy z zamieszczaniem wyzwań lub projektów, należy zgłosić się do opiekuna projektu.
====================
Jak do nas dołączyć?
Żeby móc dołączyć do projektu proszę zgłosić się do opiekuna projektu. Po otrzymaniu zaproszenia i jego zaakceptowaniu, otrzymuje się prawa do dalszych działań w naszej zabawie :)
[opiekun zabawy: langel[at]o2.pl]
Kurde, chyba sie nigdy nie naucze... Poprawi ktos?
OdpowiedzUsuńPoprawi... ktoś ;)
OdpowiedzUsuńNo dzieki Ktosiu :D a jakies foty beda?
OdpowiedzUsuńże niby ja? hm... no tak... siebie foty mam ;) i nie muszę się wybudzać by je zrobić
OdpowiedzUsuńmmmmm.... no no zaczyna się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńwogole to fajna okazja, żeby się przedstawic i pokazac :) Ertu ale jestes przystojny i jakie masz długie noooogi :P
OdpowiedzUsuńche che :) no Langel ale masz fajne tlo :D i te skorne malunki :)
OdpowiedzUsuń@Leela - w tym sloncu to sie ma nogi ze hej :)
OdpowiedzUsuńTemat na przedstawianie w sumie już był... urodzinowy :P
OdpowiedzUsuńTo i ja się dorzucę :P
OdpowiedzUsuńJak zwykle po swojemu i nie w kolejności :P
OdpowiedzUsuńo matko to jak to w końcu jest? na górze mam dać? to ma takie znaczenie?
OdpowiedzUsuńps. wszystkiego najlepszego dla wszystkich pań w waszym dniu :)
nie omatkuj mi ;) dajemy od góry, ale akceptujemy łaskawie osoby ze zbyt dużym "ja", którym przystosowywanie źle wychodzi ;)))
OdpowiedzUsuńGeneralnie tak se zaczepiałam, bo o jedzeniu nie chciałam ;)))
i dziękuję w swoim imieniu ;)
OdpowiedzUsuńpostaram się pamiętać o zasadzie "od góry"
OdpowiedzUsuńNmofmak, co tu pamiętać? Stoi jak wół napisane fioletowym na białym po prawej stronie zdjęć.
OdpowiedzUsuńNecro... Ty wiesz, że ja kocham Twoją percepcję, prawda? Ostatnio nawet wygrzebałam jakiś tekst...
OdpowiedzUsuńNecro sadzisz się jakbyś nie wiem kim był. Apeluje o ogarnięcie się- powiedziałem że będę robił tak jak langel napisała. :*
OdpowiedzUsuńTak, Nmofmak, to moja wina. Nie wiem dokładnie, co, ale na pewno moja wina. Ale co prawda, to prawda, nie wiesz kim jestem, więc jestem nie wiesz kim.
OdpowiedzUsuńLangeL, percepcja prosiła, żebym napisał, że czuje się wniebowzięta.
Necro - super pomysł! :)
OdpowiedzUsuńJa zwyczajnie wrzuciłam zwykłe powierzchowne ja ;] zeby zobaczyć wewnętrzne ja trzeba się bardziej przyjrzeć i wsłuchać :)
:) teraz się zastanawiam czy Nmofmak ucałował mnie, czy Necro ;) heh...
OdpowiedzUsuńa wniebowzięta percepcja musi fajnie wyglądać i... mam wrażenie że nieckę Ci "jijek" wykrzywiło od naszego ostatniego widzenia ;) to pewno od tego sadzenia się :D
Leela - będziemy przyglądać i wsłuchiwać :D
ladnie ladnie, tylko sie nie klocic, bo poszczuje wielorybem :)
OdpowiedzUsuńLeśnym?
OdpowiedzUsuńNie, Ertu ma prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńMam jeża. Może być?
OdpowiedzUsuńAle ze niby fryzura na jeza? :)Uwielbiam jeza bez kropki :)
OdpowiedzUsuń@ Yuurei => swietny, filmowy kadr :)
Takiego jeżowego jeża. Mieszka u mnie w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńŁe... w ogrodzie... to nie słyszysz jak tupta :)
OdpowiedzUsuńLu... zaraz pomyślałam o kolejnej współpracy :)
Yuurei... chopie... czy to seria? czy tylko mycie łapek złapałeś? (oby, martwię się o Ciebie)
no fajnie bylo :)
OdpowiedzUsuń