LangeL
PrzemekSikora.com
Lucjan stał nad krawędzią krateru wygasłego wulkanu. Z ciekawością zaglądał do środka. "Ciekawe, co zrobiłby w takiej sytuacji Makary" - pomyślał - "pewnie odwróciłby się i poszedł sobie. No, ale ja nie jestem Makarym". Lucjan powziął postanowienie. Ostrożnie balansując plecakiem, chwytając się skały nogą, zaczął schodzić w dół. Jego oczom powoli ukazywało się dno krateru, a tam....
...same niespodzianki.
Ciąg dalszy nastąpi albo i nie.
Necrotrup
Ertu
ooooo, jak miło :) nawet Paweł K. się uruchomił!! Świetnie! Poza tym to mamy same łokropieństwa na zdjęciach ;))))
OdpowiedzUsuńja chciałam wrzucić moją niunię, ale patrząc na jej gabaryty to to nie takie makro jest :P więc wrzucam niewielkie kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuń;) Spokojna głowa, będą jeszcze tematy odpowiedniejsze dla niuniów :)
OdpowiedzUsuńnie no chcialam tak pajęczo się wkomponować :P ale to innym razem :)
OdpowiedzUsuńErtu: A nie dmuchawiec? :(
OdpowiedzUsuńa tej musze to nawet pozostałości posiłku widać na "zębach" ;))) takie to makro!!
OdpowiedzUsuńPrzemku - uwielbiam takie kolory :D
OdpowiedzUsuńDrwalu...NIE, dmuchawcom mowimy stanowczo NIE :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czemu mówimy nie... chłopaki mają jakieś swoje sekrety ;)
OdpowiedzUsuńtaraksafobia - lęk przed mniszkiem lekarskim
OdpowiedzUsuńche che, ani fobia ani sekrety i juz
OdpowiedzUsuńhahaa RaOl no zagiąłeś mnie :)
OdpowiedzUsuńErtu poka dmuchawca :P
Nie to nie. Kurde, Nie fobia, nie zagięcie, jak będą to zobaczycie. Ja kiedyś widziałem :P
OdpowiedzUsuńno ja ciekawam tego dmuchawca :P
OdpowiedzUsuńDrwaluuuu aleś pojechał z fotą "makro" :D hahaha
no łezka w oku mi się zakręciła Drwalu ;) takie zdjęcie, z takiego miejsca ;)))) - właśnie nasz nowy kolega, co to go potajemnie zwerbowałam miał podobną interpretację :)
OdpowiedzUsuńNo Drwal mnie powalil, czuje sie jak zwalona topola....rotfl
OdpowiedzUsuńCo do dmuchawca jeden jest na plfoto, pozdrawiam :)
To uzupełniając obraz, może kilka słów od siebie: tak wygląda zaokno w mojej pracy. Reprodukcja wykonana służbowym elektronicznym rejestratorem obrazu co był pod ręką.
OdpowiedzUsuńkomórką??? :D
OdpowiedzUsuńNapaliłam się, na jedno starsze szufladowe makro, ale... zapomniałam, że szuflada była się wypróżniła i zdjęcia mam już li tylko w pamięci (czyli nie ma ich wcale). A ponieważ aktualnie makrowo tylko na starociach-brzydociach musicie przeżyć obecność mojego oka w pseudo-makrowej wersji autoportretu z pomocą wężyka. ;)
OdpowiedzUsuń"Jasiu, podkreśl wężykiem, że to jest dowcip"
OdpowiedzUsuń